Przejdź do głównej zawartości

SPEKTRUM KOLORÓW

Szukaj na tym blogu

Kontakt

Autor: Spektrum Kolorów

Pobierz link
Facebook
X
Pinterest
E-mail
Inne aplikacje

Eva Marit Biela

Lokalizacja: Wszędzie, gdzie jest zasięg internetu 😉

email: eva.marit.biela@proton.me

tel.: +32 496 790 799

Whatsapp: +32 496 790 799

Pobierz link
Facebook
X
Pinterest
E-mail
Inne aplikacje

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty

Jak zrobić zdjęcie do analizy kolorystycznej?

Do analizy kolorystycznej wykorzystuję zdjęcie "portretowe", na którym dobrze widać twarz analizowanej osoby. Dobra analiza wymaga dobrego zdjęcia. "Trash in -> trash out." Czyli inaczej mówiąc, pracując na kiepskich danych nie da się uzyskać precyzyjnego wyniku. Jak zatem zrobić dobre zdjęcie do analizy kolorystycznej? Po pierwsze, światło . Zdjęcie musi być wyraźne, dobrze oświetlone naturalnym światłem słonecznym. Chodzi o to, że w świetle sztucznym, zależnie od jego charakterystyki kolor naszej skóry może być inny: cieplejszy lub chłodniejszy. Z tego samego powodu nie robimy zdjęcia zaraz po wschodzie czy tuż przed zachodem słońca. Jednocześnie, nie chcemy zdjęcia w pełnym słońcu. Najlepiej zatem wykonać zdjęcie stojąc przy samym oknie, przodem do okna, kiedy słońce nie świeci nam w twarz. Bardzo przydatne są także inne zdjęcia, wykonane na zewnątrz, ponieważ pozwalają wychwycić ewentualne niedoskonałości zdjęć przysłanych do analizy. Po drugi...

Jak przebiega u mnie analiza kolorystyczna?

Pierwszy etap analizy kolorystycznej u mnie to przyglądnięcie się klientce i jej barwom. U Pauliny ewidentnie widać obecność ciemnych eumelanin. Jej włosy i oczy są ciemne, a skóra ciepło zabarwiona a taki sposób, jak po dodaniu kilku kropel roztwory ciemnej przecież - kawy do czystej wody. Obecności ciepłych - żółtoczerwonych felomelanin nie da się wykluczyć, ale nie widać ich wyraźnie. Na tym etapie mam już w głowie pewien obraz, ale nie sugeruję się nim. Trzy kolejne etapy analizy przeprowadzam niezależnie od siebie. Tak, aby sprawdzić, czy dochodzę do tego samego wniosku różnymi metodami "badawczymi". Ot, podejście naukowe, którym przesiąkłam na uczelni. Drugi etap to użycie ram do analizy kolorystycznej dla wyznaczenia typu urody. Najpierw sprawdzam atrybuty barw klientki, porównując trzy zestawienia: temperaturę walor i chromę....

Kiedy wynik analizy kolorystycznej Ci się nie podoba

Czasem wynik analizy kolorystycznej wcale się analizowanej osobie nie podoba. Nie raz jest tak, ze klientka chciałaby być na przykład czystą wiosną a okazuję się zgaszonym latem. Albo a odwrót. "Ciemna jesień" czasem kojarzy się z ponurym jesiennym dniem i tez działa "odstraszająco". Ja akurat chciałam być ciemną jesienią. Podobały mi się te głębokie kolory. Ciepłe i lekko przygaszone, ale uzupełnione dodatkiem chłodu i czystości od siostrzanej ciemnej zimy, do tego czarny, który przecież jest podstawowy i lubiany przez prawie wszystkich. Wszystko co najlepsze w zestawie. Tak to sobie wymyśliłam. Czarna koszulka - każda z nas miała taką w szafie. Dziś ostatnie czarne rzeczy leżą w szafie na półce "wystawione na Vinted". Na moją mamę, kochającą czerwienie, noszącą żółtą (!) sukienkę, patrzyłam z uprzejmym niezrozumieniem. Ale za to bezpieczna czerń, brązy, szarości, ciemne zielenie i fiolety to był mój świat. Czasem, wychodząc trochę ze strefy komfortu, ...

Obsługiwane przez usługę Blogger