Do analizy kolorystycznej wykorzystuję zdjęcie "portretowe", na którym dobrze widać twarz analizowanej osoby. Dobra analiza wymaga dobrego zdjęcia.
"Trash in -> trash out." Czyli inaczej mówiąc, pracując na kiepskich danych nie da się uzyskać precyzyjnego wyniku.
Jak zatem zrobić dobre zdjęcie do analizy kolorystycznej?
Po pierwsze, światło. Zdjęcie musi być wyraźne, dobrze oświetlone naturalnym światłem słonecznym.
Chodzi o to, że w świetle sztucznym, zależnie od jego charakterystyki kolor naszej skóry może być inny: cieplejszy lub chłodniejszy. Z tego samego powodu nie robimy zdjęcia zaraz po wschodzie czy tuż przed zachodem słońca.
Jednocześnie, nie chcemy zdjęcia w pełnym słońcu. Najlepiej zatem wykonać zdjęcie stojąc przy samym oknie, przodem do okna, kiedy słońce nie świeci nam w twarz.
Bardzo przydatne są także inne zdjęcia, wykonane na zewnątrz, ponieważ pozwalają wychwycić ewentualne niedoskonałości zdjęć przysłanych do analizy.
Po drugie, rozdzielczość. Zazwyczaj wykonujemy zdjęcia telefonami. Wtedy warto użyć kamery z tyłu telefonu. Owszem, trudniej zrobić w ten sposób idealne selfie, ale tylny obiektyw jest znacznie lepszej jakości, co przekłada się na jakość zdjęcia. Można też poprosić o wykonanie zdjęcia kogoś innego.
Po trzecie, w analizie kolorystycznej oceniamy podton skóry, a nie kolor podkładu i naturalny kontrast, a nie kreski na powiekach i pomalowane rzęsy. 😉 Zatem, drogie Panie, na zdjęciu musicie być całkowicie bez makijażu.
Oczy muszą być otwarte i widoczne, bo czystość białkówki i kolor tęczówki mają duże znaczenie.
Ja wiem, czasem nie jest to zdjęcie, jakim chcemy się chwalić, ale jeśli analiza ma być wiarygodna, nie ma innego wyjścia.
Po czwarte, w analizie kolorystycznej nie oceniamy farby do włosów, a wierzcie mi, zafarbowane włosy potrafią nieprawdopodobnie namieszać i utrudnić analizę. Dlatego, o ile naturalne włosy możesz zostawić rozpuszczone, to farbowane należy spiąć z tyłu, a ewentualną grzywkę odsunąć z czoła opaską.
Po piąte, Z tych samych powodów, które wymieniłam w punktach 1 i 2, nie chcemy, by na kolor naszej twarzy rzutował kolor noszonego podczas robienia zdjęcia ubrania. Dlatego najlepiej zrobić zdjęcie w jasnej, ale achromatycznej (czyli białej, szarej lub ewentualnie czarnej) bluzce na ramiączkach.
Po szóste, najlepsze są zdjęcia na białym tle.
Że nie każdy ma w domu białe ściany? Ostatnio widziałam genialny sposób: Fotografowana dziewczyna trzymała w uniesionych rękach biały ręcznik trzymany za sobą. Banalne i skuteczne. (Pozdrowienia da Natalii jeśli kiedykolwiek to przeczyta).
Po siódme, uśmiech, poproszę! Na koniec przygotuję prezentację, w której Twoje zdjęcie będzie się bardzo często powtarzać! :)
Dodatkowo, bardzo chętnie zobaczę jedno, lub dwa zdjęcie z dzieciństwa (może nie być idealne), lub przynajmniej dowiem się, jak wyglądała kolorystyka analizowanej osoby za dziecka.
Może obecnie brunetka była wtedy blond aniołkiem? To wszystko bardzo wiele mówi o
barwnikach w skórze analizowanej osoby i ułatwia poprawne przeprowadzenie analizy.
To już wszystko, teraz do dzieła 😀
Powodzenia!
Jaki jest koszt takiej analizy?
OdpowiedzUsuń